Jak automatyzacja rewolucjonizuje czyszczenie suchym lodem i minimalizuje ślad węglowy?
Aktualności Technologie Utrzymanie czystości Utrzymanie ruchu Wywiady

Jak automatyzacja rewolucjonizuje czyszczenie suchym lodem i minimalizuje ślad węglowy?

Wywiad z Krzysztofem Goldą, Commercial Director Eastern Europe w Cold Jet. Rozmawia Rafał Wasilewski – redaktor naczelny magazynu i portalu „Nowoczesny Przemysł”.

Rafał Wasilewski: Na początek może przybliżymy, czym dokładnie jest suchy lód i jak wygląda proces jego produkcji?

Krzysztof Golda: Suchy lód to dwutlenek węgla (CO2) w postaci stałej o temperaturze -78,5°C, niepalny, bezwonny i nietoksyczny. Powstaje poprzez rozprężanie ciekłego CO2, do postaci śniegu, który jest następnie formowany w bloki, plastry lub granulat. Dzięki swoim właściwościom suchy lód jest wykorzystywany w wielu gałęziach przemysłu i szeregu aplikacji, takich jak czyszczenie przemysłowe, transport, chłodzenie produktów spożywczych, kontrola temperatury podczas procesów produkcyjnych, badania laboratoryjne.

Rafał Wasilewski: Ekologia i zrównoważony rozwój są teraz na pierwszym planie. Jak czyszczenie suchym lodem wpisuje się w te wartości?

Krzysztof Golda: Czyszczenie suchym lodem jest ekologiczną metodą, ponieważ nie wymaga użycia agresywnych chemikaliów ani rozpuszczalników, które mogą zanieczyszczać środowisko. Dodatkowo, nie generuje odpadów wtórnych, takich jak woda zanieczyszczona detergentami, co jest dużym atutem w kontekście ochrony zasobów wodnych. Ponadto jako medium nieabrazyjne jest bezpieczne dla czyszczonych powierzchni, eliminując ryzyko uszkodzenia czy też zmatowienia elementów poddanych obróbce przy użyciu suchego lodu.

Rafał Wasilewski: Czasami spotykamy się ze stwierdzeniem, że czyszczenie suchym lodem przyczynia się do zwiększenia emisji CO₂? Czy możemy rozwiać ten mit?

Krzysztof Golda: Czyszczenie suchym lodem nie zwiększa emisji CO2 do atmosfery. Dwutlenek węgla używany do produkcji suchego lodu jest wychwytywany jako produkt uboczny z innych procesów przemysłowych, takich jak produkcja bioetanolu, biogazu czy amoniaku. Podczas czyszczenia suchym lodem CO2 nie jest spalany, a jedynie zmienia stan z ciała stałego na gazowy, powracając do atmosfery, z której został pierwotnie pobrany. Wykorzystanie suchego lodu w żaden sposób nie wpływa na zwiększenie bilansu masowego CO2 w atmosferze. Dlatego też chciałbym uspokoić wszystkich, dla których troska o środowisko jest istotna, że wykorzystanie suchego lodu nie generuje żadnej dodatkowej ilości CO2 do środowiska, co sprawia w efekcie, że jest to metoda bardziej zrównoważona ekologicznie.

Rafał Wasilewski: Jak zmienia się branża czyszczenia przemysłowego suchym lodem na przestrzeni ostatnich lat?

Krzysztof Golda: W ciągu ostatnich kilku lat branża czyszczenia suchym lodem przeszła znaczną transformację, głównie dzięki rosnącej automatyzacji oraz integracji z systemami IoT (internet rzeczy). Firmy zaczynają korzystać z zaawansowanych technologii monitorowania, które pozwalają na zdalne sterowanie i optymalizację procesów czyszczenia w czasie rzeczywistym. Dodatkowo, rozwój nowych aplikacji, które są bardziej precyzyjne, wymagające i dostosowane do specyficznych potrzeb klienta, niewątpliwie otwiera nowe możliwości dla zastosowania suchego lodu w jeszcze szerszym zakresie niż do tej pory.

Jak automatyzacja rewolucjonizuje czyszczenie suchym lodem 
i minimalizuje ślad węglowy?

Rafał Wasilewski: Jakie są główne czynniki napędzające trend automatyzacji czyszczenia suchym lodem?

Krzysztof Golda: Automatyzacja co do zasady jest coraz szerzej stosowana przez klientów i coraz częściej rynek chłonie tego typu rozwiązania. Czyszczenia suchym lodem jest napędzane przez kilka kluczowych czynników. Po pierwsze, przedsiębiorstwa dążą do zwiększenia efektywności operacyjnej i redukcji kosztów pracy. Automatyzacja pozwala na ciągłe, precyzyjne i powtarzalne procesy czyszczenia, które wymagają mniejszego udziału człowieka.

Po drugie, automatyczne systemy czyszczenia pozwalają na dokładniejsze i bezpieczniejsze czyszczenie w trudnodostępnych miejscach. Rosnące wymagania dotyczące jakości i higieny w branżach takich jak spożywcza, farmaceutyczna czy motoryzacyjna skłaniają firmy do inwestowania w zaawansowane technologie czyszczenia. Suchy lód wpisuje się coraz bardziej w nowoczesne trendy zarządzania procesami utrzymania ruchu, a klienci chętniej niż trzy czy cztery lata temu sięgają po takie rozwiązania.

Rafał Wasilewski: Które branże najbardziej interesują się automatyzacją czyszczenia suchym lodem i dlaczego?

Krzysztof Golda: Branże takie jak spożywcza, farmaceutyczna, motoryzacyjna, a także lotnicza, są na czele zainteresowania automatyzacją czyszczenia suchym lodem. Dzieje się tak, ponieważ te sektory wymagają wyjątkowo wysokich standardów czystości, higieny i wysokiej jakości produktu końcowego. Na przykład w przemyśle spożywczym automatyczne systemy czyszczenia pozwalają na utrzymanie linii produkcyjnych w czystości zgodnie z normami danymi dla danego procesu i aplikacji. Redukujemy bądź eliminujemy potrzeby demontażu sprzętu, co minimalizuje przestoje.

W motoryzacji automatyzacja pomaga w przygotowaniu powierzchni pod malowanie, w usuwaniu zabrudzeń przy lakierowaniu oraz w czyszczeniu form służących do formowania elementów z tworzyw sztucznych, gumy czy metalu. Obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania w przemysłach związanych z produkcją samochodów elektrycznych, baterii i wysoce wyspecjalizowanych komponentów. Generalne trend przesuwa się w stronę automatyzacji wszelakich procesów czy też poszczególnych etapów produkcji. Dodatkowym bonusem jest połączenie jej z technologią czyszczenia suchym lodem.

Jak automatyzacja rewolucjonizuje czyszczenie suchym lodem i minimalizuje ślad węglowy?

Rafał Wasilewski: Jakie bariery muszą być pokonane, aby w pełni wykorzystać potencjał automatyzacji czyszczenia suchym lodem?

Krzysztof Golda: Główne bariery to początkowe koszty związane z zakupem i instalacją zautomatyzowanych systemów, a także potrzeba szkolenia personelu w obsłudze nowoczesnych technologii. Dodatkowo, w niektórych branżach istnieje opór przed zmianami ze względu na przyzwyczajenie do tradycyjnych metod czyszczenia. Aby w pełni wykorzystać potencjał automatyzacji, konieczna jest zmiana nastawienia osób stojących na czele przedsiębiorstw i zrozumienie przez nich korzyści wynikających z wprowadzenia automatyzacji tego procesu.

Rafał Wasilewski: Jakie są zatem najistotniejsze korzyści dla firm, jakie moglibyśmy wymienić?

Krzysztof Golda: Przede wszystkim automatyzacja znacząco zwiększa efektywność i produktywność, redukując przestoje linii produkcyjnych i minimalizując koszty operacyjne. Dodatkowo zapewnia stałą, wysoką jakość czyszczenia, eliminując błędy ludzkie, co jest szczególnie istotne w branżach o rygorystycznych standardach higieny i jakości. Zautomatyzowane systemy podnoszą także poziom bezpieczeństwa pracy, zmniejszając ryzyko urazów. W rezultacie firmy stają się bardziej elastyczne i konkurencyjne na rynku, co przekłada się na ich długoterminowy sukces.

Rafał Wasilewski: Na koniec: jakie są przewidywania co do przyszłości czyszczenia suchym lodem?

Krzysztof Golda: W przyszłości możemy spodziewać się dalszej integracji czyszczenia suchym lodem z nowoczesnymi technologiami, takimi jak sztuczna inteligencja i robotyka, co pozwoli na jeszcze większą automatyzację i precyzję. Przemysł będzie dążył do opracowania bardziej efektywnych i energooszczędnych systemów, co przyczyni się do obniżenia kosztów operacyjnych. Możemy także oczekiwać, że w miarę wzrostu świadomości ekologicznej i zaostrzania regulacji dotyczących ochrony środowiska czyszczenie suchym lodem stanie się standardem w wielu branżach przemysłowych.

Rafał Wasilewski: Dziękuje za rozmowę.


Notka biograficzna:

Krzysztof GołdaKrzysztof Gołda jest doświadczonym specjalistą w dziedzinie technologii suchego lodu. Od 2007 r. aktywnie uczestniczy w rozwoju i wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań opartych na suchym lodzie w różnych gałęziach przemysłu. Jako Commercial Director Krzysztof odpowiada za rozwój biznesu w regionie Europy Wschodniej. Posiada bogate doświadczenie w zakresie sprzedaży bezpośredniej oraz zarządzania siecią dystrybucji. Dzięki swojej wiedzy technicznej i umiejętnościom interpersonalnym Krzysztof skutecznie wspiera klientów w doborze optymalnych rozwiązań i wdrażaniu technologii czyszczenia suchym lodem w ich procesach produkcyjnych.

Przed dołączeniem do Cold Jet w 2011 r., Krzysztof pracował jako Kierownik Działu Inżynierii w Air Product, gdzie zdobył solidne podstawy teoretyczne i praktyczne dotyczące gazów przemysłowych, w tym suchego lodu.


wywiad ukazał się w czasopiśmie Nowoczesny Przemysł nr 4/2024

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. View more
Cookies settings
Akceptuję
Polityka prywatności
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
Save settings