Polska stolarka jest w momencie zwrotnym – zmiany geopolityczne i fluktuacje gospodarek przybierają na sile. Z jednej strony, cła nakładane przez USA na towary z UE mogą zaburzyć dotychczasową mocną tendencję wzrostową w polskim eksporcie i zmusić rodzime firmy stolarskie do poszukiwania nowych strategii na rozwój biznesu. Z drugiej, rosną koszty energii, a wymogi środowiskowe zacieśniają się, co dodatkowo utrudnia wdrażanie długoterminowych strategii i wydajne zarządzanie finansami.

Nie ma na te wyzwania jednej, sprawdzonej recepty, ale w sprostaniu każdemu z nich może pomóc AI.

Niepewność rynkowa? AI to tarcza, nie koszt

Dane Eurostatu jasno pokazują, że na ten moment zaledwie ułamek polskich firm produkcyjnych (5,04%), w tym i z branży stolarki otworowej, wykorzystuje rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji. Dla porównania, w skali UE jest to już 10,57%.

Ostrożność wobec innowacji w czasach cięcia kosztów jest zrozumiała. Można jednak spojrzeć na tę sytuację jako szansę na zbudowanie przewagi konkurencyjnej. Te przedsiębiorstwa, które usprawniają swoje platformy B2B i wdrażają elementy AI do swoich procesów, inwestują w skalowalną przyszłość. Tną koszty, redukują zależność od kompetencji dostępnych na rynku pracy, szybciej reagują na potrzeby klientów i zmiany rynkowe.

Polskie firmy z branży stolarki otworowej mają tego świadomość, co potwierdza nasz przegląd wniosków składanych do programów KPO, PARP i regionalnych funduszy. Sztuczna inteligencja jest ich wspólnym mianownikiem.

Budvar, na przykład, skupia się na AI w zarządzaniu bezpieczeństwem cyfrowym i logistyką, Gerda rozwija projekt „Gerda 4.0” z robotyzacją i AI w zabezpieczeniach, a Hensfort pracuje nad platformą do automatycznej wymiany danych handlowych. Filplast, Domel, Pagen i Anwis także zgłosiły projekty z zakresu smart factory i nowej generacji ERP.

“Firmy, które zainwestują w GenAI dziś, nie tylko zmniejszą koszty operacyjne. Zyskają też przewagę adaptacyjną – zdolność szybkiego dostosowania się do warunków lokalnych rynków bez utraty skali działania. To szczególnie istotne w kontekście eksportu. Do tej pory wiele polskich firm działało na zasadzie „ekspansji przez duplikację”, czyli powielania centralnych procesów w różnych krajach. AI zmienia ten paradygmat.” – Jerzy Biernacki, Chief AI Officer w Miquido

Pytanie nie brzmi już: czy warto inwestować w technologie? Ale jak szybko mogą one zacząć przynosić efekty. A w odpowiednim podejściu, jak udowodnimy poniżej, wdrożenie AI wcale nie musi oznaczać ogromnych budżetów i ROI liczonego w latach.

AI jako inwestycja w odporność operacyjną

Choć systemy ERP, MES czy APS pozostają kluczowe dla zarządzania produkcją, ich modernizacja jest kosztowna i czasochłonna, a na pierwsze efekty trzeba czekać miesiącami.

Tymczasem generatywna sztuczna inteligencja pozwala na szybkie i punktowe usprawnienia, bez konieczności gruntownej przebudowy całych systemów. Pomaga eliminować błędy ludzkie, automatyzuje powtarzalne czynności i znacząco przyspiesza realizację kluczowych zadań. Generuje to oszczędności sięgające nawet 100 tys. zł miesięcznie, bazując na wynikach projektów realizowanych przez Miquido .

Co ważne, pierwsze efekty można zauważyć już po 30 dniach od wdrożenia.

Trzy obszary, które warto wzmocnić już dziś

Kiedy wdrożenie generatywnej sztucznej inteligencji przynosi najszybsze i najbardziej wymierne rezultaty? W przypadku stolarki otworowej, są to zazwyczaj trzy kluczowe obszary.

1. Przetwarzanie zamówień – szybkość i bezpieczeństwo danych

Tradycyjne procesy przetwarzania zamówień są pracochłonne, pełne błędów i oparte na dokumentach w różnych formatach. Branża stolarki otworowej, operująca w większości w modelu produkcji just-in-time, jest wyjątkowo narażona na konsekwencje błędów w procesowaniu zamówień.

Ze sztuczną inteligencją ilość błędów spada nawet o 80%, a realizacja zamówień przyspiesza dwudziestokrotnie.Treść jest automatycznie rozpoznawana dzięki technologii OCR. Następnie AI przetwarza zamówienia i weryfikuje ich zgodność z wymaganiami i specyfikacją techniczną, aby dane w jednolitym standardzie trafiły do systemu.

2. Obsługa klienta – odporność na bariery językowe

Polskie firmy są obecnie w światowej czołówce eksporterów stolarki otworowej. To oznacza możliwości, ale i wyzwania, zwłaszcza w obszarze obsługi klienta. Aby utrzymać konkurencyjność, niezbędne jest zapewnienie najwyższego standardu obsługi w nawet kilkunastu językach.

AI chatboty odpowiadają na ten problem. Zintegrowane z bazą wiedzy i systemami CRM, odpowiadają automatycznie na zapytania klientów, niezależnie od języka. Takie podejście pozwala skrócić czas reakcji, zwiększyć satysfakcję klientów i obniżyć koszty obsługi nawet o 40%.

3. Reklamacje – szybka reakcja i mniejsze koszty

W branży, gdzie jakość i terminowość są kluczowe, każda reklamacja to potencjalne ryzyko utraty zaufania. Ręczne rozpatrywanie zgłoszeń jest czasochłonne i wymaga analizy zdjęć, dokumentów oraz historii zamówień, angażując wiele osób.

AI automatyzuje ten proces: rozpoznaje defekty na zdjęciach, klasyfikuje je według skali uszkodzeń i wspiera podejmowanie decyzji: czy produkt należy wymienić, naprawić, czy odrzucić zgłoszenie. Dzięki temu firmy skracają czas obsługi reklamacji nawet o 60%, jednocześnie obniżając koszty i zwiększając przejrzystość procesu dla klienta.

Od testu do pełnej integracji – jak zacząć?

W branży wciąż pokutuje przekonanie, że AI wymaga wieloletnich inwestycji. Nie jest to prawdą. Podchodząc do wdrożenia sztucznej inteligencji etapowo, zaczynając od testowego PoC (Proof of Concept), firma może zyskać przewagę konkurencyjną względnie szybko i przy niewielkich nakładach.

30-dniowy test pozwala sprawdzić potencjał AI w jednym obszarze bez konieczności inwestycji w nowe systemy. Jeśli rozwiązanie się sprawdza, można je łatwo zintegrować z ERP, MES, APS czy CRM, tworząc odporny i elastyczny ekosystem cyfrowy.

Zastanawiasz się, jak zbudować odporność operacyjną i budować długoterminową przewagę konkurencyjną w zmieniającej się branży? W naszym ebooku znajdziesz pogłębioną analizę aktualnego rynku stolarki i jego wyzwań, zestawienie inicjatyw liderów i gotowe rozwiązania kluczowych dla branży problemów.

“W AI nie chodzi o wielką rewolucję, tylko o codzienne decyzje, które robią różnicę. W branży stolarki to może być lepsze zarządzanie zamówieniami, mniej błędów w produkcji czy szybsza logistyka. Wszystko to przekłada się na realne oszczędności. Technologie są gotowe. Problem wcale nie leży w sprzęcie czy oprogramowaniu, tylko w tym, że wiele firm wciąż odkłada decyzje na później. Ten ebook pokazuje, jak zacząć z głową i bez przepalania budżetu.” – Tomasz Bawełkiewicz, Business Architect & Industry 4.0 Expert w Miquido

---

źródło: Miquido