Wdrożenie systemu WMS: jak dobrze pobiec i nie przewrócić się na mecie?
Magazynowanie Aktualności Artykuły Logistyka

Wdrożenie systemu WMS: jak dobrze pobiec i nie przewrócić się na mecie?

Coraz więcej firm, zwłaszcza w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, staje przed decyzją o modernizacji zarządzania magazynem. Często oznacza to wdrożenie nowego systemu WMS lub zastąpienie dotychczasowego rozwiązania bardziej zaawansowanym. Skala złożoności takich projektów oraz ich wpływ na funkcjonowanie całego łańcucha dostaw sprawiają, że kluczowe staje się świadome, przemyślane prowadzenie wdrożenia i unikanie typowych pułapek.

W artykule dzielę się doświadczeniami z projektów, które udały się, oraz tych, które (niestety) dobiegły do mety późno i z kontuzjami. Omawiam:

  • 4 kluczowe fazy wdrożenia (rozgrzewka, start, bieg, finisz)
  • Najczęstsze błędy – od niewystarczających testów po nieprzemyślany Go Live
  • Przykład wdrożenia realizowanego pod zbyt silną presją czasu
  • Praktyczne wnioski: jak uniknąć chaosu i zbudować trwałe fundamenty pod system WMS

To materiał dla liderów logistyki, którzy chcą wdrażać mądrzej, a nie szybciej.

Dostrzegam wiele analogii między światem sportu a światem logistyki – i to nimi chciałbym się z Wami podzielić. W moim odczuciu wdrożenie systemu zarządzania magazynem przypomina bieg długodystansowy. To proces wymagający systematycznego wysiłku, w którym liczy się nie tylko mocny start i dynamiczny finisz, ale przede wszystkim solidne przygotowanie do zawodów oraz równe tempo na każdym etapie zgodne z założeniami treningowymi. Każdy etap wdrożenia ma swoje znaczenie. Nawet drobne potknięcie może prowadzić do opóźnień, których skutki są odczuwalne zarówno w budżecie, jak i w operacjach. A droga na skróty, pominięcie któregokolwiek z kluczowych kroków? W sporcie kończy się dyskwalifikacją, w biznesie często oznacza spadek do niższej ligi.

Wdrożenie systemu WMS: jak dobrze pobiec i nie przewrócić się na mecie?

Bieg po sukces: jak powinno wyglądać poprawne wdrożenie WMS?

Rozgrzewka: definicja wymagań i wybór dostawcy To pierwszy etap długiej drogi, a jego jakość już na starcie decyduje o dalszym przebiegu projektu. Polega on na precyzyjnym określeniu wymagań względem docelowego systemu. W jego ramach należy zdefiniować cele biznesowe, kluczowe ograniczenia (techniczne, czasowe, budżetowe) oraz – przede wszystkim – szczegółowe wymagania operacyjne i funkcjonalne. To również doskonała okazja do usprawnienia obecnych procesów magazynowych poprzez wykorzystanie możliwości, jakie oferują nowoczesne systemy klasy WMS.

Dla starannego zdefiniowania wymagań niezbędne jest zaangażowanie wszystkich istotnych interesariuszy – nie tylko działu logistyki, ale również IT, finansów, obsługi klienta… – tych wszystkich, których bezpośrednio lub pośrednio dotyczą procesy obsługiwane przez WMS. Pominięcia prowadzą do luk, które w kolejnych fazach mogą skutkować konfliktami, zmianami zakresu oraz opóźnieniami harmonogramu. Przetarg powinien być rzetelnie przygotowany i oparty na klarownych, wielowymiarowych kryteriach. Oprócz zgodności z wymaganiami funkcjonalnymi, procesowymi i technicznymi istotne są również: doświadczenie i referencje z podobnych wdrożeń, zakres oferowanych szkoleń i dokumentacji technicznej, a także warunki wsparcia powdrożeniowego. Wybór dostawcy nie powinien być dokonywany wyłącznie na podstawie ceny.

Start: specyfikacja funkcjonalna

Po wyborze dostawcy / partnera wdrożeniowego czas na wspólną pracę. Dobrze opracowana specyfikacja funkcjonalna opisuje nie tylko wymagania użytkowników, ale też logikę działania systemu, interfejsy z systemami nadrzędnymi (ERP, OMS), podrzędnymi (WCS, TMS), a także zasady integracji z automatyką magazynową. W proces tworzenia dokumentu powinien być zaangażowany zarówno zespół klienta, jak i dostawca systemu. Spotkania robocze, warsztaty procesowe i modelowanie przyszłych scenariuszy pracy pozwalają wychwycić luki i zapobiec błędom w implementacji. Specyfikacja jest też podstawą przyszłych testów i rozliczeń kontraktowych.

Bieg: programowanie i konfiguracja, testowanie, szkolenia

W tej fazie następuje fizyczna realizacja projektu. Programowanie, konfiguracja, budowa interfejsów i integracja z pozostałymi systemami to zadania stojące przed dostawcą systemu. Równolegle następuje przygotowanie do testów – założenia organizacyjne, role i zakresy odpowiedzialności, niezbędne materiały i środki, scenariusze testowe. Testy funkcjonalne, integracyjne, regresyjne i testy dyspozycyjności nie mogą być traktowane jako formalność. Zaniedbania w procesie testowania mogą doprowadzić do sytuacji, w której system będzie zawierał błędy uniemożliwiające jego bezpieczne i efektywne użytkowanie, szczególnie przy współpracy z automatyką magazynową. Równolegle prowadzone powinny być szkolenia dla użytkowników końcowych oraz przygotowanie instrukcji i procedur operacyjnych. Ważne jest, by kluczowi użytkownicy nie tylko uczyli się obsługi systemu, ale także stawali się trenerami dla reszty organizacji.

Finisz: Go Live i stabilizacja

Zbliżając się do momentu uruchomienia produkcyjnego, organizacja musi zapewnić pełną gotowość operacyjną. Oznacza to migrację danych, konfigurację środowiska produkcyjnego oraz zaplanowanie przejścia z trybu testowego do rzeczywistej eksploatacji. Powinno ono uwzględniać wymogi dla ciągłości procesu, niezbędne etapowanie i realistyczne ramy czasowe od zatowarowania do pierwszej wysyłki. Po Go Live następuje faza stabilizacji, monitoringu i bieżącego wsparcia. Kluczowe jest utrzymanie zespołu projektowego w stanie gotowości do szybkiej reakcji na pojawiające się na tym etapie liczne wyzwania.

Najczęstsze błędy, które wywracają projekt

Wdrożenie systemu WMS to proces złożony, rozciągnięty w czasie i wymagający ścisłej współpracy wielu zespołów. Jego sukces zależy nie tylko od jakości samego systemu, ale również od spójności działań, dyscypliny realizacyjnej i odpowiedniego zarządzania ryzykiem. Niestety, praktyka pokazuje, że najczęstsze błędy mają swoje źródła już w fazach przygotowawczych, a ich skutki ujawniają się już w trakcie wdrożenia, obciążając budżet projektu i narażając go na opóźnienia. Oto najczęściej obserwowane przyczyny porażek:

  • Brak spójnej i kompletnej specyfikacji funkcjonalnej. Gdy specyfikacja wymagań jest niejasna, fragmentaryczna lub niespójna z rzeczywistymi procesami magazynowymi, prowadzi to do rozbieżnych interpretacji między zespołem klienta a dostawcą. Efektem są liczne nieporozumienia już na etapie tworzenia specyfikacji funkcjonalnej, eskalacje oraz lawina zmian w trakcie realizacji (change requesty), które obciążają budżet i opóźniają harmonogram.
  • Zbyt późne zaangażowanie użytkowników końcowych. Jeżeli osoby, które będą pracować z systemem na co dzień, są pomijane w fazach projektowania i testowania, skutkuje to brakiem ich akceptacji dla nowego rozwiązania. Co więcej, zespół operacyjny słabo przyswaja system, ucząc się go dopiero „w boju”, co obniża wydajność i zwiększa ryzyko błędów.
  • Niestaranne przygotowanie testów integracyjnych. Etap testowania integracji z systemami nadrzędnymi i automatyką musi być poprzedzony starannie wykonanymi testami zarówno funkcjonalności samego WMS i komunikacji z systemami współpracującymi, jak i testami technologii na poziomie sterowania. Błędy wynikające z braku spójności danych, niedopracowanych interfejsów czy niezweryfikowanej komunikacji między komponentami mogą zablokować testowanie integracyjne i znacznie opóźnić start produkcyjny. Testy te muszą być planowane już na etapie specyfikacji funkcjonalnej i prowadzone w ścisłej współpracy z zespołem IT i dostawcami systemów towarzyszących.
  • Niedocenienie testów regresyjnych przy etapowym programowaniu. W projektach prowadzonych iteracyjnie każda zmiana w systemie może wpływać na działanie wcześniej zaprogramowanych funkcjonalności. Brak testów regresyjnych po każdej iteracji skutkuje narastaniem błędów, które mogą ujawnić się dopiero po Go Live. To prowadzi do przestojów operacyjnych, zwiększonego obciążenia działu wsparcia oraz utraty zaufania wśród użytkowników
  • Brak planu przejścia do operacji (cutover plan). Wiele organizacji nie przygotowuje szczegółowego harmonogramu i scenariuszy na okres między zakończeniem testów a Go Live. Brak bufora czasowego lub zbyt szybkie wprowadzenie nowego systemu w pełnym zakresie może prowadzić do chaosu, problemów z kompletacją, a nawet paraliżu operacyjnego.
  • Niedopasowanie metodyki projektowej do charakteru wdrożenia. Choć podejście agile zyskało na popularności, nie zawsze jest odpowiednie dla projektów, które łączą systemy IT z automatyką magazynową. W takich przypadkach znacznie lepiej sprawdza się metodyka kaskadowa (waterfall), która pozwala na klarowne określenie etapów, kamieni milowych i bramek decyzyjnych.
  • Brak przygotowanego modelu wsparcia powdrożeniowego. Uruchomienie systemu to dopiero początek. Zbyt często organizacje nie mają gotowych struktur serwisowych, a umowy SLA niewystarczająco zabezpieczają realne potrzeby użytkowników systemu. Równie problematyczny jest brak odpowiednio przeszkolonego zespołu pierwszej linii wsparcia – kluczowych użytkowników, którzy nie tylko są w stanie samodzielnie rozwiązywać prostsze problemy, ale również pełnić funkcję „tłumaczy” między operacją a dostawcą WMS.

Studium przypadku: pośpiech nie popłaca

Na zakończenie warto przytoczyć przykład wdrożenia systemu WMS realizowanego pod silną presją czasu, która niestety doprowadziła do zaniedbania wielu kluczowych etapów opisanych wcześniej w tym artykule.

W związku z presją harmonogramową zdecydowano się na skompresowanie fazy definiowania wymagań oraz przygotowania specyfikacji funkcjonalnej, łącząc je bezpośrednio z programowaniem i testowaniem w formie sprintów. Każdy sprint obejmował odrębną grupę procesów magazynowych. Takie podejście miało umożliwić szybsze dostarczenie funkcjonalności, jednak już na etapie przygotowawczym zabrakło realistycznego planowania testów, w szczególności regresyjnych. Nie przewidziano wystarczających buforów czasowych na iteracyjne doprogramowania wynikające z testów cząstkowych.

W efekcie wiele istotnych błędów ujawniło się dopiero na etapie testów integracyjnych, kiedy na ich naprawę brakowało już zasobów i czasu. Co więcej, zabrakło też odpowiednio zaplanowanego bufora między pierwszym etapem zatowarowania magazynu a planowanym Go Live. W rezultacie operacje ruszyły w warunkach braku stabilności systemu, co doprowadziło do licznych przestojów i spadku kluczowych wskaźników wydajności.

Ostatecznie uruchomienie systemu nastąpiło ze znacznym opóźnieniem. W trakcie fazy ramp-up magazyn nie był w stanie efektywnie obsłużyć planowanego wolumenu zleceń. Najpoważniejszym uchybieniem okazało się niedoszacowanie ryzyk projektowych – dodatkowo spotęgowanych przez niewłaściwie zastosowane podejście agile oraz nierealistyczny harmonogram.

Ten przypadek dobitnie przypomina znaną zasadę: na narodziny dziecka potrzeba dziewięciu miesięcy – dziewięć matek nie urodzi dziecka w jeden miesiąc.

Podsumowanie

Wdrożenie systemu WMS to wymagający bieg, którego nie da się wygrać bez solidnego przygotowania i przemyślanej strategii. Tylko te zespoły, które starannie przepracują fazy definiowania wymagań, planowania oraz testowania, mają realną szansę na sukces na mecie. Nie sama technologia decyduje o powodzeniu projektu – kluczowa jest właściwa organizacja pracy i skuteczne zarządzanie złożonością całego procesu. To rzetelne przygotowanie, efektywna komunikacja między działami, klarowna dokumentacja oraz adekwatnie dobrana metodyka prowadzą do wdrożenia, które działa, wspiera biznes i przynosi mierzalne efekty. Jak mówi sportowe przysłowie: im więcej potu na treningu, tym mniej łez na zawodach. Zatem – jak zaplanujesz swój kolejny projekt wdrożeniowy?


autor: Jacek Olszewski Dyrektor & Partner, Miebach Consulting- Partner w holdingu Miebach z ponad 24-letnim doświadczeniem w doradztwie i zarządzaniu łańcuchem dostaw. Specjalizuje się w projektowaniu oraz wdrażaniu złożonych systemów logistycznych, a także w transformacjach łańcuchów dostaw dla globalnych organizacji. Prowadził projekty w Europie, Ameryce Południowej i na Bliskim Wschodzie, obejmujące obszary od logistyki produkcji po dystrybucję i e-commerce, m.in. w sektorach FMCG, ultrafresh, przemysł, hi-tech i fashion. Absolwent Politechniki Śląskiej. Członek European Strategy Team oraz eAcademy w Grupie Miebach, a także dorywczy wykładowca Uniwersytetu WSB Merito. Prywatnie pasjonat literatury, kina i podróży, zdobywca Korony Maratonów Polskich.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. View more
Cookies settings
Akceptuję
Polityka prywatności
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
Save settings